Domino z potencjałem

Zapewne wielu z Was ma w domu domino, często są to egzemplarze, które pamiętają czasy naszego dzieciństwa. Wybór gier był w tamtych czasach nieporównywalnie mniejszy niż dziś a podczas rodzinnych rozgrywek królowały Eurobusiness, Chińczyk, Warcaby czy tradycyjne karty i oczywiście domino.



Dziś, w dobie wysypu przeróżnych gier, domino jakby poszło w zapomnienie…niesłusznie. Możliwości na wykorzystanie kamieni domina jest wiele, poczynając od  tradycyjnych gier (sporo z nich znajdziecie na TEJ stronie http://domino6.blox.pl/strony/start.html), poprzez różnego rodzaju układanki i łamigłówki a na nauce matematyki kończąc.

Zasady gry w klasyczne domino są niezwykle proste i z powodzeniem mogą je opanować już nawet 5 letnie dzieci. Ta wersja jest zarazem doskonałym wprowadzeniem w świat bardziej skomplikowanych gier z użyciem kamieni domina. Dla tych, którzy w klasyczne domino nigdy nie grali lub grali tak dawno, że nie pamiętają zasad, przypomnę na czy gra polega.
·        Na stole rozkładamy kamienie oczkami do dołu.
·        Każdy z graczy losuje kilka kamieni (jeśli grają 2 osoby to po 7, 3-4 osoby - 5 kamieni).
·        Pierwszy gracz kładzie na stole jeden kamień domina, każdy kolejny gracz dokłada po jednym kamieniu w swojej turze. Kamienie muszą się stykać taką samą liczbą oczek.
·        Jeżeli gracz nie ma kamienia, który by pasował do tych leżących na stole to dobiera go z kamieni leżących na stole oczkami do dołu. Jeśli za pierwszym razem wylosuje pasujący kamień to może go od razu dołożyć, jeśli nie dobiera tak długo aż trafi właściwy kamień. Jeśli gracz ma pecha i zbierze wszystkie kamienie z talonu a nadal żaden z nich nie pasuje to traci kolejkę.
Żeby uniknąć nadmiaru złych emocji i rozczarowań w grze z młodszymi dziećmi, możemy się umówić, że bierzemy tylko jeden kamień i jeśli nie pasuje to kolej przechodzi na drugiego gracza.
·        W grze pojawiają się tez dublety czyli kamienie, które maja taką samą ilość oczek na obu końcach. Dokładamy je poprzecznie, powstaje w ten sposób rozgałęzienie, do którego możemy później dokładać kolejne kamienie. Dokładamy je jednak tylko do pierwszego dubletu, jaki pojawi się na stole. Cały układ kamieni może mieć maksymalnie 4 końce.



Wygrać można na kilka sposobów, w zależności od tego jakie  zasady ustalicie.
·      Wygrywa gracz, który jako pierwszy wyłoży wszystkie swoje kamienie.
·     Zwycięzca otrzymuje punkty równe liczbie oczek jakie znajdują się na kamieniach pozostałych graczy.
·     Liczymy punkty w trakcie gry i na zakończenie. 
   *  W trakcie rozgrywki: gdy suma oczek na końcach łańcucha jest liczbą podzielną przez 5, sumę tę dodaje się do punktów gracza.
   *  Na zakończenie: gracz, który jako pierwszy wyłoży wszystkie swoje kamienie otrzymuje punkty równe liczbie oczek jakie znajdują się na kamieniach pozostałych graczy.
   Jeśli gramy z dziećmi, które zasady dopiero poznają, warto je ograniczyć do minimum i zrezygnować na początek z punktacji.

Wariacją na temat klasycznej gry jest „Zawsze 6”, którą znalazłam w świetnej książce Mirosława Dąbrowskiego pt. Gry matematyczne (nie tylko) dla klas 1-3.
Gracze losują po 5 kamieni a reszta leży na stole oczkami do dołu. Kamienie dokładamy do istniejącego łańcucha w taki sposób aby suma oczek na połowie leżącego już kamienia i na połowie dokładanego była równa 6. Reszta zasad jest taka sama jak w wersji tradycyjnej.
Warto wprowadzić tą wersję do naszego repertuaru. Zawsze będzie jakimś urozmaiceniem a jednocześnie nie będziemy musieli obciążać dziecka kolejną porcją nowych reguł. Ponadto posiada przy tym dodatkowe walory edukacyjne w postaci nauki przeliczania do 6.



Kolejną, rewelacyjną i nieskomplikowaną opcją na grę z kamieniami domina jest Mexicantrain. Potrzebujemy do niej zestawu domina dwunastkowego, które niestety nie jest tak popularne jak wersja klasyczna. Jeśli jednak będziecie mieli okazję kiedyś zagrać to polecam, a póki co zachęcam do przeczytania wpisu Mexicantrain (czyli naprawdę pociągające domino) na blogu Mamajanka.
Możecie też bliżej mu się przyjrzeć na blogu Grajmy! w ramach cyklu Popatrz, popatrz...http://projektgrajmy.blogspot.com/2017/12/popatrz-popatrz-mexican-train.html
Swoją drogą, jeśli nie macie w domu domina a nosicie się z zamiarem kupienia owego to polecam domino dwunastkowe. Jest co prawda dużo droższe ale daje znacznie więcej możliwości zabawy.



Domino większości osób kojarzy się głównie z jego tradycyjnym zastosowaniem  czyli grą a okazuje się, że można je wykorzystać na wiele więcej sposobów.
My wykorzystujemy je na przykład do nauki matematyki. Ćwiczymy dodawanie, rozpoznawanie liczb parzystych i nieparzystych czy utrwalanie znaków „>”, „<”, „=”. Opis wszystkich zabaw znajdziecie we wpisie 10 zabaw z kamieniami domina.
Matematyczne zabawy z dominem, takie jak dopełnianie do 10, symetria a nawet geometria znajdziecie we wpisie Mexicantrain  c.d. (czyli domino dwunastkowe i matematyka dla smyka)
Prawdziwą kopalnią pomysłów na temat różnorodnych edukacyjnych zastosowań domina dziewiątkowego jest natomiast blog Bajdocja. Serię wpisów zawierających łamigłówki i pomysły na naukę matematyki z dominem znajdziecie pod wspólną etykietą "domino dziewiątkowe"
https://bajdocja.blogspot.com/search/label/domino%20dziewi%C4%85tkowe



Domino jest tez idealnym materiałem do tworzenia łamigłówek o różnym stopniu trudności.
My bawimy się w Małe dotto, o którym przeczytacie we wpisie Dziecięce Łamigłówki cz.1 Małe dotto
lub kwadraty domino Dziecięce łamigłówki cz.3 Kwadraty domino

A jeśli Wasze pociechy nie przepadają za matematyką to możemy ją dyskretnie wpleść w inne zabawy, takie jak Domino i opowieści różnej treści.


Mam nadzieję, że udało mi się Was zachęcić do sięgnięcia po Domino i wśród propozycji znajdziecie coś dla siebie i Waszych dzieci.

Udanej zabawy!


wpis przygotowała
Karolina, autorka bloga Dzieciaki z potencjałem



Zobacz także:

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.