A w każdym razie nie tylko i nie zawsze jednej osoby.
Tradycyjne, również te mocno losowe, gry rekomendowane dla najmłodszych, które "uczą przegrywać" (i, miejmy nadzieję, honorowo wygrywać), mają swoje stałe miejsce na wielu półkach i w naszych wspomnieniach z dzieciństwa. Warto jednak zwrócić uwagę na coraz popularniejsze planszówki kooperacyjne - zabawy wymagające współpracy w osiąganiu wspólnego celu.
Każdy ma tu prawo głosu i podejmuje własne decyzje, nadrzędnym celem jest jednak zwycięstwo całej drużyny. Dzięki takiemu podejściu nie tylko przyjemnie spędzamy czas, pokazując dzieciom ciekawą alternatywę dla wszechobecnej elektroniki, ale i uczymy współdziałania w atmosferze wspólnej zabawy.
W cyklu "Rodzinka wygrywa" Wydawnictwo Egmont proponuje serię gier kooperacyjnych dla dzieci w wieku już od 3 lat.
Dzięki zachęcającej oprawie graficznej i tematyce przyciągają (i zatrzymują na dłużej) uwagę przedszkolaków, a różnorodność zastosowanych mechanik może zainteresować rodziców. Doskonale nadają się dla rodzeństwa w różnym wieku, gdzie starsi szybko opanowują reguły i chętnie pomagają młodszym, ale również Ci ostatni maja możliwość czynnego udziału. Zaletą jest też dozwolona liczba graczy - od 1 do 6, a nawet 8!
Poznajcie je bliżej:
Mali detektywi
To zupełnie nowe podejście do gry typu "memo".
Dzięki ciekawie pomyślanej planszy przedstawiającej różne pomieszczenia, tajemniczej skrzyni i symbolom szkła powiększającego, buduje atmosferę tajemnicy - detektywistycznej zagadki do rozwikłania. "Tykający" w górnym rogu zegar przypomina o upływającym czasie i zmusza do sprawnego myślenia.
Dzieciaki mają niesamowitą frajdę, jeśli uda im się - odpowiednio kojarząc fakty, korzystając z intuicji i wzajemnych podpowiedzi - właściwie wytypować ukryte przedmioty. A przy okazji ćwiczą pamięć i koncentrację.
Grać mogą nawet trzylatki, najbardziej podoba się jednak nieco starszym przedszkolakom (4-5 lat).
O grze Mali detektywi w ramach Grajmy! przeczytacie w 4 niezależnych wpisach:
Kotek Psotek
Od pierwszego wejrzenia urzeka sposobem wykonania. Przestrzenne drzewko i drewniane figurki zwierzątek z miejsca "kupują" graczy niezależnie od wieku :)
Nieskomplikowane zasady pojmą już najmłodsi - rzucamy dwukolorowymi kostkami i wokół planszy - po polach - płytach chodnikowych - przemieszczamy uciekające: myszkę, wiewiórkę i ptaszka oraz goniącego je kotka. Dzięki kostkom każda rozgrywka jest niepowtarzalna, ale to od naszych wyborów - takich jak wybór poruszanego pionka i racjonalnego "spowalnianiu" ścigającego kuszącymi smakołykami - zależy, czy i ile dzikich zwierzątek uda się uratować.
Prosta, przyjemna zabawa połączona z nauką podejmowania decyzji.
Ważną zaletą gry jest fakt, że rodzice mogą grać z dziećmi, ale maluchy równie dobrze radzą sobie z nią same.
W ramach Grajmy! więcej o grze Kotek psotek możecie przeczytać na dwóch blogach:
Wyprawa do babci
Gra wymagająca pomysłowości i wyobraźni. Stymuluje kreatywność i umiejętność wypowiadania swoich myśli. Obok tradycyjnej mechaniki polegającej na rzucaniu sześcienną kostką i przesuwaniu pionka na wskazane pole oraz zdarzeniom losowym (znalezienie szczęśliwej koniczynki / spotkanie ze zwierzątkiem-złodziejaszkiem) mamy do czynienia wyzwaniami wymagającymi dyskusji i podejmowaniu wspólnych decyzji. Ciekawa wprawka do korporacyjnych "burzy mózgów" ;)
Ciekawostką jest dwustronna plansza i szeroki wybór wykorzystywanych żetonów przedmiotów, które podwyższają regrywalność. Pozwala na dostosowanie poziomu trudności do wieku i umiejętności małych graczy.
Projekt Grajmy! objął patronatem niektóre spośród wyżej wymienionych - nasze logo znajdziecie na pudelkach i ostatniej stronie instrukcji.
Koniecznie sprawdźcie i dajcie znać, czy właśnie te najbardziej Wam się podobają :)