Macie takie gry, w które nigdy nie gracie z mężem, za to często z przyjaciółkami?
A może bywają tytuły, których tematyka z miejsca zniechęca większość dam w Waszym towarzystwie?
Z okazji zbliżającego się 8. marca, poddajemy dziś pod dyskusję temat stereotypów dotyczących płci i zależnej od niej (?) gustów planszówkowych graczy.
Mamy nadzieję, że - bez niepotrzebnego i niesłusznego dzielenia graczy na "lepszych" i "gorszych" - wypowiecie się w komentarzach, czy zgodnie z Waszymi obserwacjami z niektórymi dziewczynami przyjemniej gra się w inne tytuły, niż z chłopakami.
W ramach projektu Grajmy! recenzują i wymieniają się uwagami głównie kobiety. Kto lepiej niż one wie, jakie tytuły mogą szczególnie zainteresować matki, żony, koleżanki, uczennice i przedszkolaczki?
Od dziś do połowy marca mają czas, by przejrzeć swoje regały i wytypować od 1 do 3 gier, które szczególnie sprawdziły się w damskim towarzystwie.
Poniżej sukcesywnie będą pojawiały się odnośniki do recenzji tych gier na ich blogach.
Na pewno będzie im miło, jeśli zajrzycie, przekonacie się, czy to słuszny wybór i jakoś do niego odniesiecie...
Dziewczynom - szczególnie tym, które grają mało, a chcielibyśmy do tego hobby zachęcić - zamiast goździka w tym roku proponujemy:
(tytuł - przedział wiekowy - autor wpisu)
I życzymy wielu ciekawych, przyjemnych rozgrywek :)