Oczywiście zdarzają się indywidualiści, którzy tego rodzaju reguł po prostu nie lubią oraz osoby poszukujące w "planszówkach" innego rodzaju wyzwań... Gry kooperacyjne z pewnością można jednak polecić wszystkim dzieciom, które mają trudności z samodzielnym podejmowaniem decyzji, radzeniem sobie z emocjami w sytuacjach konfliktowych oraz przyjmowaniem porażki. Bardzo często świetnie sprawdzają się także w gronie starszaków (w tym naszych klubowych seniorów), mniej otwartych na nowości, których czasem zniechęcają zawiłe zasady i próbują wymigać się od zabawy hasłem "to ja popatrzę". Tu nie ma wymówek w rodzaju "nie będę umieć" - w razie czego ktoś na pewno podpowie!
Mamy dla Was listę tytułów, od których warto zacząć przygodę z kooperacyjnymi grami planszowymi.
Na dobry początek: Park dinozaurów
Wygramy wszyscy, albo razem przegramy... Emocje udzielają się każdemu - bez względu na wiek!
"Bardzo dobra zabawa, ćwiczenie pamięci i nauka pracy w grupie - świetna gra!" - to opinia seniorek, "testujących" pierwszą w życiu grę kooperacyjną na ostatnim spotkaniu Grajmy! w grudziądzkiej bibliotece. W tym gronie zdała test na "5" :)
(Linki do dokładniejszych recenzji i dwóch innych, niezależnych opinii znajdziecie na liście poniżej.)
Przykład 2: Zaginiona księga baśni
Ograniczenie wiekowe 5+ wprowadzono tym razem zapewne ze względu na większą liczbę elementów i nieco bardziej skomplikowane zasady. Jak to w grach koopreacyjnych, nic nie stoi jednak na przeszkodzie, żeby starsze rodzeństwo wprowadzało w jej zawiłości także nieco młodszych braci i siostry. Szczególnie jeśli bardzo lubią baśnie.
Na dobry początek: Park dinozaurów
Jak podaje wydawca mogą się przy niej bawić już dzieci w wieku od lat 3. Nie trzeba się jednak obawiać, że nie spodoba się nieco starszym przedszkolakom i uczniom! Dzięki uwielbianej przez wiele maluchów w różnym wieku tematyce oraz dodatkowym zasadom i utrudnieniom (tyranozaury!) łatwo podnieść poprzeczkę i dostosować wyzwanie do wymagań starszaków.
Podstawowe reguły oparte są na zapamiętywaniu (które warto ćwiczyć w każdym wieku), od tradycyjnego "memo" odróżnia tę grę jednak ciekawie pomyślana otoczka. Każdy ma prawo do własnych decyzji, rzutu kostką i przemieszczania uroczych drewnianych figurek w kształcie dinozaurów. Wszystkim jednakowo zagraża zbliżająca się kometa. Wspólnie próbujemy odszukiwać odpowiednie skamieniałości - podpowiedzi mile widziane! - i jak najszybciej wyprowadzić gadzie pionki z planszy.
Wygramy wszyscy, albo razem przegramy... Emocje udzielają się każdemu - bez względu na wiek!
"Bardzo dobra zabawa, ćwiczenie pamięci i nauka pracy w grupie - świetna gra!" - to opinia seniorek, "testujących" pierwszą w życiu grę kooperacyjną na ostatnim spotkaniu Grajmy! w grudziądzkiej bibliotece. W tym gronie zdała test na "5" :)
(Linki do dokładniejszych recenzji i dwóch innych, niezależnych opinii znajdziecie na liście poniżej.)
Przykład 2: Zaginiona księga baśni
Ograniczenie wiekowe 5+ wprowadzono tym razem zapewne ze względu na większą liczbę elementów i nieco bardziej skomplikowane zasady. Jak to w grach koopreacyjnych, nic nie stoi jednak na przeszkodzie, żeby starsze rodzeństwo wprowadzało w jej zawiłości także nieco młodszych braci i siostry. Szczególnie jeśli bardzo lubią baśnie.
Ponownie trzeba będzie się wykazać dobrą pamięcią i spostrzegawczością, dodatkowo przyda się jednak zręczność, nieco sprytu i umiejętne podejmowanie decyzji o kolejnym ruchu.
Atrakcją jest już samo przygotowanie oryginalnie wyglądającej planszy. Uwagę młodych graczy przyciagają kafelki z lubianymi bohaterami, drewniane figurki i ciekawa mechanika oparta o przesuwanie kartoników w obrębie planszy-ogrodu.
Naszym zadaniem jest odkrycie 12 par odpowiadających poszczególnym stronom Wielkiej Księgi Baśni i ucieczka z pola gry. Wspólnym zagrożeniem - wędrujący wokół ogrodzenia król symbolicznie przedstawiający upływ czasu.
Uda nam się razem skompletować ostatnią pełną bajek Księgę, czy królestwo nieodwracalnie opanuje nuda?
Z pewnością warto spróbować rzucić złemu władcy wyzwanie!
Z pewnością warto spróbować rzucić złemu władcy wyzwanie!
(Dzięki wydawnictwu Egmont egzemplarz gry należy do zasobów Stowarzyszenia Grajmy! i jest dostępny do prezentacji i wypożyczania)
No 3: Zakazana wyspa
W ramach akcji "projekt Grajmy!" opublikowanych zostało ponadto kilkanaście wpisów-opinii na temat różnych tytułów bazujących na współpracy, przeznaczonych przede wszystkim dla dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym (oraz ich opiekunów).
Zachecamy do kliknięcia w podlinkowane tytuły i zapoznanie się z naszymi propozycjami:
Potwory do szafy 1, 2
Wieża duchów
Kolorowe biedronki 1, 2
Rodzinka wygrywa (seria):
Wyprawa do babci
Mali detektywi 1, 2, 3, 4
Kotek psotek 1, 2
Park dinozaurów 1, 2
Smocza dolina
Leo wybiera się do fryzjera
Wyspa smoków 1, 2
Hanabi
Młodzi Czarodzieje
Gier kooperacyjnych jest o wiele więcej i mogą być przeznaczone dla różnych grup wiekowych. Wyżej wymienione, kierowane głównie do dzieci grających z rodziną, rodzeństwem czy kolegami, uczą współpracy w grupie i wzajemnej pomocy, jednoczą w obliczu wspólnego celu oraz budzą emocje, które pomagają tworzyć więzi.
A Wy? Macie jakieś doświadczenia z grami kooperacyjnymi?
Jak zawsze czekamy na Wasze komentarze i podpowiedzi!
No 3: Zakazana wyspa
To propozycja najbardziej zaawansowana spośród dziś opisywanych. Jednak również w tym przypadku informacja o przeznaczeniu dla graczy w wieku powyżej lat 10 wydaje się nieco przesadzona - spokojnie można pokazać "...wyspę" także "doświadczonym" nieco młodszym planszówkowiczom. Idealnie zaś sprawdza się również jako pierwszy tego rodzaju tytuł dla starszych lecz nie wprawionych adeptów planszogrania kooperacyjnego. Poziom trudności możemy dodatkowo regulować w zależności od grona graczy.
Ogromnym plusem i zachętą do zagłębienia się w zasady jest oprawa graficzna gry. Ładne pudełko, trwałe kafelki ze staranie przygotowanymi grafikami i "gadżeciarskie" figurki skarbów przekonują do wspólnej walki nawet opornych ;)
Mechanicznie nie jest trudno, a dzięki różnym umiejętnościom przypisanym poszczególnym graczom i sposobie działania wyspy przeciwko nam (w postaci ciągłego zatapiania lokacji w niespodziewanych momentach) - nie jest nudno. Spora losowość, przygodowy klimat oraz presja czasu sprawiają, że nie brakuje emocji.
Wrażenia z gry bywają różne (wśród przepytanych "testerów" oceny od 3 do 5) - warto samodzielnie wypróbować!
W ramach akcji "projekt Grajmy!" opublikowanych zostało ponadto kilkanaście wpisów-opinii na temat różnych tytułów bazujących na współpracy, przeznaczonych przede wszystkim dla dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym (oraz ich opiekunów).
Zachecamy do kliknięcia w podlinkowane tytuły i zapoznanie się z naszymi propozycjami:
Potwory do szafy 1, 2
Wieża duchów
Kolorowe biedronki 1, 2
Rodzinka wygrywa (seria):
Wyprawa do babci
Mali detektywi 1, 2, 3, 4
Kotek psotek 1, 2
Park dinozaurów 1, 2
Smocza dolina
Leo wybiera się do fryzjera
Wyspa smoków 1, 2
Hanabi
Młodzi Czarodzieje
Gier kooperacyjnych jest o wiele więcej i mogą być przeznaczone dla różnych grup wiekowych. Wyżej wymienione, kierowane głównie do dzieci grających z rodziną, rodzeństwem czy kolegami, uczą współpracy w grupie i wzajemnej pomocy, jednoczą w obliczu wspólnego celu oraz budzą emocje, które pomagają tworzyć więzi.
Tego rodzaju tytuły dla początkujących mogą być doskonałym wstępem i zachętą do sięgnięcia po bardziej zaawansowane tytuły w przyszłości. Rodzicom i starszej młodzieży możemy polecić na przykład takie jak Pandemia, Ognisty podmuch, Robinson Crusoe czy Horror w Arkham.
A Wy? Macie jakieś doświadczenia z grami kooperacyjnymi?
Jak zawsze czekamy na Wasze komentarze i podpowiedzi!
aut. mamajanka