Strony

Gry Z Pazurem, czyli Dolores, Sherlock i Skull. Nowe oblicze znanego wydawcy?

Wydawnictwo Granna osiągnęło ogromne sukcesy w kategorii gier rodzinnych. Nic dziwnego - coraz więcej rodzin spędza wolny czas "przy planszy".  Warto jednak wiedzieć, że w ofercie wydawnictwa znajdziemy też gry przeznaczone dla nieco bardziej doświadczonych graczy. 

Seria "Gry z pazurem", to propozycje o wyraźnym klimacie. Grafika jest dopracowana w najdrobniejszych szczegółach - i trzeba przyznać, że robi niesamowite wrażenie. Aktualnie do wyboru mamy trzy gry:
  • Skull - chociaż jej zasady są proste, to sama rozgrywka może dostarczyć wielu emocji - zapewne dlatego polecana jest dla osób o mocnych nerwach. W końcu, kiedy emocje sięgają zenitu, trudno zachować pokerową twarz, automatycznie skazując się na klęskę.
  • Sherlock - jest to gra, która wymaga jasnego umysłu i bystrych spostrzeżeń. Z pewnością przypadnie do gustu fanom książek kryminalnych jak i miłośnikom zagadek logicznych. 
  • Dolores - przygodowa karcianka z pirackimi motywami. Idealny wybór dla miłośników tematyki łupieżczych wypraw, drogocennych skarbów, blefu i intryg. 
Każda z gier posiada inne zasady jak i tematykę - i z każdą pozycją warto się bliżej zapoznać. W ramach Grajmy! wypróbowali je do gracze w różnym wieku i odmiennych oczekiwaniach.

***

Sherlock

trafił do ucznia, Grzegorza, który pisze o niej tak:

Gra pt. ,,Sherlock" jest grą logiczną i wymaga pełnego skoncentrowania. Zagrać może jednocześnie od 2 do 4 osób co jest idealnym rozwiązaniem na wspólne wieczory w rodzinnym gronie. 
Gra polega na odnalezieniu bohatera który jest ,,przestępcą". W czasie rozgrywki gracze zadają sobie pytania dotyczące ich kart tak, aby trafnie wytypować osobę podejrzaną i tak, aby inni nie mieli ułatwionego zadania. 
Gra ta bardzo mnie wciągnęła i polecam ją wszystkim którzy chcą się zabawić w detektywa. W grze liczy się spostrzegawczość, logiczne myślenie i prędkość kojarzenia i eliminowania podejrzanych dedukcja godną Sherlocka Holmesa.





Pełną recenzję zamieściła na swoim blogu również Agnieszka. Ciekawi szczegółów - wystarczy >> KLIK <<


Dolores

rozpakowaliśmy na kameralnym spotkaniu sympatyków #Grajmy! w grudziądzkim #roomie. 
Jak wrażenia?
Okazało się, że ilu graczy, tyle opinii. Byli tacy, którym od pierwszego spojrzenia spodobała się oprawa graficzna - pastelowe, utrzymane w pirackiej konwencji kartoniki i eleganckie opakowanie. Na innych zupełnie nie zrobiła wrażenia. Jedni z zachwytem przyjęli powiew nowości w postaci bezpośredniej interakcji, dyskusji i wskazywania swoich wyborów gestami - niczym w klasycznej grze "w marynarza" (albo "papier-nożyce-kamień"), drugim wydało się to okazją do nadużyć. Zadziornym miłośnikom blefu spodobała się okazja do bezkarnych przekrętów, uczciwi piraci (oksymoron?) gniewali się, że 'pacta non sunt servanda'. Młodzi gracze cieszyli się, ze dużo się dzieje, bardziej doświadczonych irytowała spora losowość. Wszyscy zgodzili się jedynie co do faktu, że streszczenie zasad podziału łupów powinno być dostępne dla każdego gracza - najlepiej w postaci odpowiednich kart pomocy.




Jeśli tylko potraficie powściągnąć emocje związane z negatywną interakcją (bo gramy tu nie tylko każdy dla siebie, ale zdecydowanie przeciwko sobie), najlepiej spróbować samemu ;)


***

Skull

przetestowała Agnieszka. Tak pisze w swoim blogowej recenzji:
SKULL to gra, która wymaga nie lada skupienia. Wystarczy chwila nieuwagi i zapomnienia, aby nasza starannie ułożona taktyka, rozsypała się doszczętnie. I co? Domyślasz się, gdzie leży zgubny żeton?





Pełną opinię i jeszcze więcej zdjęć znajdziecie na jej stronie www >>KLIK<<


Pamiętajmy, że gry, to nie tylko sposób na "zabicie nudy", ale także doskonały sposób na rozładowanie stresu, napięcia, a także rozwijanie własnych zdolności (chociażby poprawa pamięci). "Gry z pazurem" to gry, które docenią osoby, lubiące mroczne i tajemnicze klimaty. Zdecydowanie wyróżniają się na tle innych pozycji z logo Granna i z pewnością szybko zdobędą rzesze nowych wielbicieli.


A Wy? Który z wymienionych tytułów wybralibyście dla siebie lub znajomych?


tekst i zdjęcia: Agnieszka, aut. bloga zdolne dzieci
*** Agnieszka, mamajanka ***